Do wyprodukowania zaledwie jednego kilograma wołowiny potrzeba 15 500 litrów wody, a sam chów i karmienie bydła wymaga znacznej powierzchni ziemi. Obecnie co najmniej 70% wszystkich gruntów rolnych jest wykorzystywanych do hodowli bydła, z których większość to tereny pod uprawę paszy (pszenica, kukurydza i soja). Rosnąca populacja i zapotrzebowanie społeczne na mięso prowadzi do ciągłej konieczności powiększania gruntów rolnych wykorzystywanych do produkcji mięsa. Skutkuje to utratą bioróżnorodności i wyginięciem unikalnej flory i fauny.
Na rynku mamy nowe „mięso”! Ma więcej białka niż wołowina Estońska firma The Naturist wprowadzi na rynek roślinny zamiennik mięsa stworzony na bazie konopi. Produkt ma więcej białka niż wołowina i przypomina mięso mielone.